Ukraińskie dzieci- uczniowie dodatkowych zajęć z języka polskiego - spotkali w naszej szkole już w Wielkim Tygodniu, w środę, zapracowanego Zajączka. Podobnie jak w Polsce (choć w innym terminie ze względu na kalendarz) na Ukrainie króluje tradycja pisanek wielkanocnych. Całe rodziny zdobią kolorowe jajka na wielkanocne stoły i do koszyczków. Pisanki wręcza się także na prezent, a czasami nawet jako znak miłości. W okresie przedświątecznym we Lwowie odbywa się jarmark wielkanocny, na którym można zakupić ozdoby świąteczne, podobnie jak w naszej szkole.
Uczniowie z Ukrainy pisali listy do Zajączka.Podczas zajęć rozmawialiśmy o różnicach i podobieństwach nadchodzących świąt. W Polsce obchodzimy Wielkanoc, zaś na Ukrainie Wielki Dzień.
Dzieci ukraińskie podkreślały, że na początku muszą wszystko posprzątać, żeby mieszkanie było czyste. Rodzice pieką paski, które przypominają polskie babki. Maluje się pisanki. Nie ma tylko zajączków i baranków. Natomiast tak jak w Polsce przygotowuje się dużo jedzenia, ponieważ zbiera się cała rodzina przy stole.
Radość ze spotkania polskiego Zajączka na terenie naszej szkoły (za choinkami) była ogromna.
Warto tutaj wspomnieć, że uczniowie z Ukrainy przygotowali także życzenia w języku polskim i z ogromną przyjemnością składali je pracownikom naszej szkoły. Wesołych Świąt!
*Bez względu na wiek warto w PONIEDZIAŁEK WIELKANOCNY poszukać tego Hazoka w kjerymś kszoku w zegródce.
tekst i zdjęcia: Bogusława Dańko